Za nami pierwszy dzień wielkich sportowych emocji na Plaży Wilanów, który przyniósł rozstrzygnięcia w meczach kwalifikacyjnych do turnieju głównego 2021 FIVB Beach Volleyball World Tour Warsaw presented by ORLEN Paliwa.
BBA Transport Międzynarodowy Festiwal Sportów Plażowych rozpoczęliśmy od prestiżowego turnieju 2021 FIVB Beach Volleyball World Tour Warsaw presented by ORLEN Paliwa. Nie zabrakło sportowych emocji i kibiców, którzy na trybunach chętnie dopingowali zawodnikom. Siatkarze plażowi nie kryli zadowolenia zarówno z udziału w turnieju, jak i miejsca, w którym została zorganizowana impreza.
Arena jest niesamowita! Wykonujecie świetną robotę. Pogoda jest piękna, mamy kibiców, którzy nam pomagali przed meczem, mówili, gdzie mamy się kierować. Powtórzę raz jeszcze: robicie świetną robotę! – mówi Daniel Dearing, reprezentant Kanady w siatkówce plażowej, a jego partner, Ivan Reka dodaje: – Jeszcze nie widzieliśmy Warszawy. Chcemy się najpierw skupić na meczach, a potem będziemy poznawać miasto. Z auta widać było jednak sporo ody, wspaniałe restauracje z pysznym jedzeniem, macie niesamowite cappuccino… Naprawdę jest bardzo fajnie!
Para Martin Chiniewicz/Maciej Kałuża jako pierwsza z Polaków grających w kwalifikacjach awansowała do turnieju głównego. W swoim najważniejszym meczu po tie-breaku pokonali Holendrów van der Loo/Damen.
O pierwszym secie chcielibyśmy jak najszybciej zapomnieć, ale najważniejszy jest efekt końcowy – podsumowuje Martin Chiniewicz. – W drugim trochę się pozbieraliśmy, może trochę opadły emocje. Inaczej też się gra na zbudowanym boisku, bo my trenujemy na co dzień na takim na gruncie. Fajnie, bo przyjechała na te mecze moja rodzina, znajomi, a teraz możemy przygotowywać się do jutra.
Co ciekawe, Chiniewicz jest rodowitym warszawiakiem, dlatego występ przed własną publicznością jest dla niego dużym przeżyciem: Całe życie mieszkam w Warszawie. Wiele osób obiecało, że pojawi się w piątek czy sobotę, żeby nam kibicować, więc teraz trzymam ich za słowo, żeby przyjechali do Wilanowa i nas wspierali!
Swoje spotkanie podsumował także Michał Korycki: Para z Kanady, z którą graliśmy w poprzednich latach, pokazała się z bardzo dobrej strony. Wiedzieliśmy, że ten mecz będzie stał na poziomie ćwierćfinału turnieju głównego, a tylko jeden z naszych duetów będzie mógł w nim zagrać. Bardzo się cieszymy, że mimo słabszego seta wygraliśmy i awansowaliśmy dalej. To niesamowity kop motywacyjny, gdy możemy zagrać w turnieju Pucharu Świata przed własną publicznością. Na trybunach te mecze ogląda wielu kibiców siatkówki, więc to wspaniała sprawa dla każdego zawodnika.
Wyniki meczów eliminacyjnych:
mecz nr 1: van der Loo/Damen (NED) vs Kojima/Ideguchi (JPN) 2:0 (21:6, 21:4)
mecz nr 2: Gavrilov/Pusonjic (SRB) vs Dunbavin/Lawson (ENG) (11:21, 15:21)
mecz nr 3: Reka/Dearing (CAN) vs Topio, P./Topio, V. (FIN) 2:0 (21:17, 21:16)
mecz nr 4: Olechnowicz/Rejno (POL) vs Korycki/Lech (POL) 0:2 (20:22,14:21)
mecz nr 5: Bialokoz/Batrane (ENG) vs Gleed/Jones (ENG) 2:0 (21:18, 21:16)
mecz nr 6: Goldstein/Lanciano (ISR) vs Luini/Nijeboer, T. (NED) 0:2 (11:21, 14:21)
mecz nr 7: Kaluza/Chiniewicz (POL) vs van der Loo/Damen (NED) 2:1 (13:21, 21:19, 15:9)
mecz nr 8: Dunbavin/Lawson (ENG) vs Reiter, J./Murauer (AUT) 0:2 (17:20, 13:21)
mecz nr 9: Reka/Dearing (CAN) vs Korycki/Lech (POL) 1:2 (20:10, 19:21, 12:15)
mecz nr 10: Bialokoz/Batrane (ENG) vs Luini/Nijeboer, T. (NED) (17:21, 21:19, 15:17)