Kądzioła i Korycki powalczą w Wilanowie o medale

VW Beach Pro Tour Futures Warszawa presented by Lexus Warszawa Radość wkroczył w decydującą fazę i po sobotnich rozgrywkach poznaliśmy cztery najlepsze pary turnieju. Wśród nich jest duet reprezentujący Polskę – Michał Kądzioła i Michał Korycki, który zamknął turniejowe zmagania w sobotę.
    Próżno szukać tak zaciętego turnieju, jak ten rozgrywany do niedzieli w Wilanowie. W sobotę harmonogram obejmował dwanaście spotkań, z czego siedem zakończyło się w tie-breaku. To jednak nie wszystko. Praktycznie w każdym starciu drużyny walczyły przez długi czas, a to sprawiało, że kibice mogli oglądać długie wymiany ze spektakularnymi obronami i atakami.
    Pierwsze poranne starcia to mecze, w których mierzyły się ze sobą duety, które w pierwszych czwartkowych spotkaniach uznały wyższość przeciwników. Stawką przedpołudniowej rundy było pozostanie w turnieju. Wystąpiły w nich trzy polskie pary, ale niestety żadnej nie udało się przebrnąć dalej. Każdy z ich meczów kończył się tie-breakiem, Polacy mieli swoje szanse i mało brakowało, by pozostali w turnieju. W odpowiednim momencie rywale wykazywali się jednak opanowaniem, co zmieniło bieg konkretnego seta na korzyść przeciwników.
    Pierwsi na boisko wybiegli Piotr Groszek i Martin Chiniewicz, uznając wyższość duetu z Omanu. Po nich do rywalizacji przystąpili Aleksander Czachorowski i Filip Lejawa, przegrywając z dobrze dysponowaną parą z Izraela. Rundę zamykali Maciej Kałuża i Filip Brandt, po niezwykle zaciętym spotkaniu ulegając Chińczykom.
    Runda play-off przed ćwierćfinałami odbyła się więc bez polskich par. Natomiast w ćwierćfinałach na rywali czekali już Michał Kądzioła i Michał Korycki, a także Jakub Zdybek i Paweł Lewandowski. Polskie pary na swoje mecze czekały praktycznie do końca dnia i rozegrały je dopiero wieczorem. Pierwsi zagrali Zdybek i Lewandowski, którzy zmierzyli się z młodymi Norwegami. Reprezentanci Polski mieli momenty dobrej gry, ale nie utrzymywali poziomu i solidna postawa rywali zamknęła im drogę do półfinału. Humory kibicom poprawił ostatni sobotni mecz, w którym Michał Kądzioła i Michał Korycki mierzyli się z młodymi Węgrami. Przeciwnicy sprawili im sporo problemów, ale w tie-breaku górę wzięło doświadczenie jednego i drugiego zawodnika z Polski.
    Niedzielne półfinały zaplanowano na godzinę 8:30 i 9:30. W pierwszym zmierzą się ze sobą Izraelczycy Day/Cuzmiciov i Norwegowie Mol, M./Sunde, natomiast w drugim Korycki i Kądzioła zagrają z Litwinami Juchnevic/Vasiljev. Mecz o brąz rozpocznie się o godz. 12:05, natomiast uczestnicy finału wybiegną na boisko o godz. 13:00.
    Ostatnie sobotnie spotkanie w turnieju nie zamknęło wydarzenia. Po zwycięstwie w meczu z Węgrami do Michała Kądzioły i Michała Koryckiego na boisku dołączyli ciekawi i niespodziewani goście. W meczu gwiazd wzięli udział: Raul Lozano, Grzegorz Szymański, Paweł Zagumny, Mariusz Prudel, Miłosz Kruk oraz przedstawiciele sponsora turnieju – firmy Arcus S.A. Mimo później pory dobrej zabawy nie brakowało.